PUSZCZA BIAŁOWIESKA – W OBRONIE ZDROWEGO ROZSĄDKU

W dniu 27 maja br. na terenie Puszczy Białowieskiej odbyła się manifestacja mieszkańców regionu Puszczy Białowieskiej wspierana przez związkowców ZZ „Budowlani”.

Manifestacja odbywała się w dwóch punktach na drodze łączącej Hajnówkę z Białowieżą i była odpowiedzią na propagandową kampanię prowadzoną przez organizacje „pseudo ekologiczne” zarzucające leśnikom z Lasów Państwowych (nadleśnictw puszczańskich) zamykanie Puszczy Białowieskiej – nie w celu zapewnienia bezpieczeństwa ludziom a w celu ukrycia faktu jej wycinania przed opinią publiczną. Dodajmy, że chodzi o cięcia w lasach poza Białowieskim Parkiem Narodowym, rezerwatami przyrody i innymi terenami objętymi zakazami ustawy o ochronie przyrody Są to działania zapewniające bezpieczeństwo mieszkańcom i turystom oraz powstrzymujące rozwój gradacji (klęski) kornika drukarza.

Organizacje te skrzętnie ukrywają swój udział w dopuszczeniu do katastrofalnej gradacji kornika drukarza, jaka spowodowała obumarcie około 4 milionów drzew. Tak, tak, drodzy czytelnicy 4 milionów dorodnych puszczańskich świerków. To jest efekt ich kampanii nawołujących do ochrony procesów naturalnych w Puszczy oraz uczynienia z niej powierzchni ogromnego Parku Narodowego.

Każda z poprzednich gradacji kornika, jakie nawiedzały Puszczę w ostatnich 50. latach była ograniczana przez świadomą i zgodną z zasadami ekologii działalność puszczańskich leśników zatrudnionych w Lasach Państwowych. Od 2008 roku leśnicy stopniowo byli pozbawiani skutecznych narzędzi do prawidłowego nadzoru nad Puszczą Białowieską. Zamiast gospodarzami stali się obserwatorami, którzy podawali kolejnym ministrom środowiska coraz gorsze wieści o zdrowiu puszczańskich drzew. Dopiero obecny minister zrozumiał powagę sytuacji i wprowadził niezbędne korekty by, choć trochę puszczańskich świerków uratować. To wywołało histeryczną reakcję pseudo-ekologów i kampanię dezinformacji ludzi mieszkających w wielu krajach Europy i świata jakoby leśnicy chcieli wyciąć ostatnią naturalną Puszczę. Leśnicy stopniowo usuwają martwe i obumierające drzewa wzdłuż dróg i szlaków turystycznych tak by zapewnić bezpieczeństwo i ludziom i pojazdom.

To właśnie przesłanie o konieczności działań prowadzonych przez leśników i roli w tym zjawisku „pseudo ekologów” staraliśmy się przekazać w trakcie manifestacji jadącym samochodami przez puszczę. Mówiliśmy, śpiewaliśmy i maszerowaliśmy uzbrojeni w transparenty, flagi, kamizelki, fakty i niezbędny w takich zdarzeniach dobry humor.

Puszczańscy związkowcy serdecznie dziękują swoim koleżankom i kolegom którzy przyjechali (czasem z daleka) i nie żałowali swego czasu aby nas wesprzeć w słusznej sprawie. To jest prawdziwie obywatelska postawa. Jeszcze raz dziękujemy.

Krzysztof Zamojski