Widgetized Section

Go to Admin » Appearance » Widgets » and move Gabfire Widget: Social into that MastheadOverlay zone

Nowelizacja KPC – zmiany w zakresie doręczania pism procesowych i sądowych

 

  1. Zagadnienia wprowadzające

Jednym z kluczowych zagadnień w obrocie gospodarczym w przypadku konieczności realizacji swoich roszczeń na drodze postępowania sądowego jak również podejmowania skutecznej obrony swoich interesów jest kwestia doręczeń różnego rodzaju pism procesowych i sądowych.

W kontekście spraw cywilnych przedmiotowa tematyka regulowana jest przez Kodeks Postępowania Cywilnego (dalej: KPC), który to w sierpniu 2019 r. uległ dużym zmianom. Nowelizacja w istotny sposób zmieniała szereg zagadnień dotyczących postępowania w sprawach cywilnych i gospodarczych, mając na celu ich przyśpieszenie i usprawnienie (przepisy te zaczęły obowiązywać częściowo od 21 sierpnia, a częściowo od 7 listopada 2019 r.). Jedna ze zmian dotyczy właśnie trybu dokonywania doręczeń.

Dotychczas kwestia ta regulowana była przez art. 139 KPC. Przepisy te przewidywały, iż jeśli pozwany nie odebrał pozwu (ponieważ w tym czasie był na urlopie, przeprowadził się albo zwyczajnie nie otwierał skrzynki pocztowej przez kilka tygodni), a listonosz dwukrotnie zostawił mu awizo, prawo przewidywało fikcję, że korespondencja została prawidłowo dostarczona, a strona właściwie poinformowana o piśmie procesowym. Wychodzono z założenia że jeśli mimo dwóch prób doręczenia ktoś nie odebrał pisma, to jest to „jego” sprawa, a sąd/powód zrobili co w ich mocy, by pismo to doręczyć. Opisana fikcją doręczenia służyła temu, by uniemożliwić pozwanemu tzn. „granie na zwłokę” i przeciąganie rozpoczęcia postępowania sądowego przez to, że odmawia przyjęcia listu z Sądu.

Ww. rozwiązanie było niewątpliwie skuteczne, niosło jednak za sobą niebezpieczne konsekwencje bowiem poprzez ową fikcyjne odbioru pisma, wiele osób bez swojej winy miało ogromne kłopoty, kiedy dowiadywało się, że jest stroną postępowania, a nawet więcej, że minęły ważne w sprawie terminy. I tak choć np. przywrócenie terminu na ustosunkowanie się do pozwu jest dopuszczalne, to tylko w pewnych sytuacjach i ponadto po spełnieniu wielu warunków.

Wszystko to walnie ograniczało możliwości podjęcia przez stronę realnej obrony, która jest jednym z podstawowych praw każdego obywatela. Właśnie z tego względu jak również faktu, iż liczba spraw prowadzonych bez udziały strony była znacząca (doręczenia zastępcze stosowany były w ok. 1 mln spraw rocznie) Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło działania na rzecz zmiany przepisów w zakresie doręczeń. Nowelizacja zakładała m.in likwidację opisanej fikcji na rzecz zwiększenia roli komorników, którzy mieliby nie tylko egzekwować zasądzone roszczenia, ale również dokonywać doręczeń pism procesowych i sądowych oraz ustalać miejsce pobytu pozwanego.

  1. Nowelizacja przepisów dot. doręczeń pism

Podczas przygotowywania nowelizacji ze strony różnych środowisk padały bardzo poważne zastrzeżenia dotyczące proponowanych zmian. Głównym argumentem przeciwników było to, że zaproponowana procedura znacząco wydłuży czas dochodzenia roszczeń i to już na początkowym etapie. Wskazywano również, że działania dłużników, którzy np. celowo nie odbierają pism (próbując w ten sposób paraliżować postępowanie), są w pewien sposób równoważone właśnie przez fikcję doręczeń – jak zaznaczał Jan Prasałek z kancelarii RK Legal, cytowany przez Dziennik Gazetę Prawną.

Z drugiej strony, DGP przytaczał również słowa prof. Andrzeja Torbusa z Uniwersytetu Śląskiego, który wskazywał, że przy obecnych przepisach dalej będą zdarzać się sytuacje, w których postępowanie może się toczyć bez wiedzy jednej ze stron. Wyrok może zostać wydany zaocznie, o czym pozwany dowie się dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego.

Różne głosy słychać było także w środowisku komorniczym. Niektórzy narzekali, że Ministerstwo Sprawiedliwości chce zrobić z nich listonoszy. Inni zaś wskazywali, że takie rozwiązania są już stosowane w innych krajach, np. we Francji.

Na tle wielu rozmów i konsultacji, w sierpniowej nowelizacji przyjęto stosowne rozwiązanie polegające na zmianie art. 139 KPC i dodaniu art. 1391 KPC, zgodnie z którym:

§ 1. Jeżeli pozwany, pomimo powtórzenia zawiadomienia zgodnie
z art. 139 § 1 zdanie drugie, nie odebrał pozwu lub innego pisma procesowego wywołującego potrzebę podjęcia obrony jego praw, a w sprawie nie doręczono mu wcześniej żadnego pisma w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających i nie ma zastosowania art. 139 §2–3
1 lub inny przepis szczególny przewidujący skutek doręczenia, przewodniczący zawiadamia o tym powoda, przesyłając mu przy tym odpis pisma dla pozwanego i zobowiązując do doręczenia tego pisma pozwanemu za pośrednictwem komornika.

§ 2. Powód w terminie dwóch miesięcy od dnia doręczenia mu zobowiązania, o którym mowa w §1, składa do akt potwierdzenie doręczenia pisma pozwanemu za pośrednictwem komornika albo zwraca pismo i wskazuje aktualny adres pozwanego lub dowód, że pozwany przebywa pod adresem wskazanym w pozwie. Po bezskutecznym upływie terminu stosuje się przepis art. 177 § 1 pkt 6 (Sąd wówczas może z urzędu zawiesić postępowanie – przyp. autora).

Wprowadzona zmiana cechuje się dużą doniosłością prawną dla każdej strony postępowania sądowego jako, że kończy z sytuacjami, kiedy to sprawa toczy się przeciwko komuś, kto może nawet o niej nie wiedzieć – ponieważ mimo została podjęta próba doręczenia pisma (to z jakiegoś powodu – z winy strony lub nie) korespondencja nie dotarła. Jak możemy przeczytać w art. 1391 KPC, aktualnie jeśli pozwany nie odbierze pisma, doręczeniem zajmie się komornik, który go odszuka i następnie dostarczy pismo osobiście.

Możemy wiec zaobserwować istotną zmianę roli komornika podczas postępowania Sądowego – przed nowelizacją pojawiał się on w sprawie dopiero po wydaniu wyroku, w celu egzekwowania należność, teraz będzie mógł odgrywa istotną rolę już na samym początku sprawy.

  1. Dodatkowe koszty dla powoda

Zlecenie przez powoda komornikowi doręczenia pisma, będzie się wiązało z koniecznością poniesienia przez niego wydatku rzędu 60 zł (oczywiście jeśli wygra on sprawę, będzie mógł domagać się zwrotu i tej kwoty od pozwanego). Taką opłatę przewiduje art. 41 Ustawy o kosztach komorniczych. Opłata w tej wysokości jest niezależnie od liczby podjętych prób doręczeń. Na tej podstawie komornik dokona próby doręczenia oraz ustali, czy adresat mieszka pod wskazanym adresem. Jeśli nie, zwróci pismo powodowi – wskazuje Mecenas Marcin Maruszczak.

I tu pojawia się pierwszy problem. Czy już podczas tych czynności komornik niejako „przy okazji” ustali, że pozwany zamieszkuje pod innym adresem i powiadomi o tym powoda? – W takiej sytuacji komornik zwracając powodowi pismo wraz z informacją, że nie może go doręczyć, bo adresat nie zamieszkuje pod wskazanym adresem, powinien też wskazać nowy adres – uważa mec. Maruszczak. – Nie wynika to wprost z przepisów, ale taka informacja stanowi uzasadnienie braku możliwości doręczenia i według mnie powinna trafić do powoda. Wtedy powód będzie miał już informacje o nowym adresie i wskaże go sądowi, by ten mógł na nowo rozpocząć procedurę doręczenia” – tłumaczy mec. Maruszczak.

Z ustawy o komornikach wynika ponadto, że jeżeli komornik nie zastanie adresata przy próbie doręczenia, komornik ustali, czy tam zamieszkuje. Jeśli nie, komornik zwraca pismo powodowi, informując go o dokonanych ustaleniach. Jeśli okaże się, że adresat nie mieszka już pod dotychczasowym adresem, a powód nie zna nowego adresu, komornik na jego wniosek ustali nowe miejsce przebywania (koszt ustalenia adresu – 40 zł). Tak nowe przepisy rozumie Aneta Łazarska, sędzia Sadu Okręgowego w Warszawie.

W przypadku jeśli pozwany mieszka w innej miejscowości niż ta, w której znajduje się kancelaria komornicza, a co za tym idzie komornik musi do niego dojechać, komornikowi przysługiwać będzie również zwrot kosztów dojazdu. Co nader istotne komornik będzie mógł wręczyć pismo pozwanemu nawet jeśli ten przebywa pod innym adresem, niż wskazany w pozwie.

Na pytanie czy przywołane koszty są wysokie Krajowa Rada Komornicza przygotowała tabele, przedstawiającą zestawienie kosztów doręczeń w wybranych krajach Unii Europejskiej:

W kontekście omawianej problematyki głos zabrał Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej:

Jest to fundamentalna zmiana zapewniająca pozwanemu rzeczywiste gwarancje procesowe. Nowe zadania nałożone na komorników sądowych sprawiają, że stają się oni niejako gwarantem rzetelnego, a zatem sprawiedliwego procesu”.

  1. Inne zmiany w zakresie doręczeń pism

Na marginesie dodać można, iż prawodawca wprowadził również inne zmiany w zakresie doręczeń – art. 131, 132, 133 KPC. Do najważniejszych zmian w tym zakresie należy zaliczyć dodanie art. 132 § 13 KPC, który przewiduje, iż pisma procesowe z załącznikami, z wyłączeniem pism wymienionych w art. 132 § 11 KPC adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy oraz Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej doręczają sobie nawzajem bezpośrednio wyłącznie w postaci elektronicznej, jeżeli złożą sądowi zgodne oświadczenia odpowiedniej treści i podadzą do wiadomości sądu używane do tego dane kontaktowe, w szczególności adres poczty elektronicznej lub numer faksu.

Oświadczenia nie podlegają odwołaniu, a zastrzeżenia warunku lub terminu uważa się za nieistniejące. Sąd będzie mógł również zarządzić odstąpienie od takiego sposobu doręczania na zgodny wniosek stron lub w innych uzasadnionych przypadkach.

  1. Podsumowanie

Przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacja m.in. w zakresie art. 139 KPC i dodania art. 1391 KPC ma zakończyć sytuacje, kiedy pozwany nie wiedział i nie mógł się dowiedzieć o toczącym się przeciwko niemu procesie. Teraz dopiero po doręczeniu przez komornika stosownego pisma, proces będzie mógł otrzymać bieg. Co jednak bardzo ważne w przypadku nieustalenia miejsca przebywania pozwanego i dokonania skutecznego doręczenia przesyłki do jego rąk, sprawa będzie mogła się rozpocząć, jednak odbywać się będzie wówczas z ustanowionym kuratorem, który dbać będzie o interesy pozwanego.

Opracował Cezary Izdebski

You must be logged in to post a comment Login