Widgetized Section

Go to Admin » Appearance » Widgets » and move Gabfire Widget: Social into that MastheadOverlay zone

O spółdzielczości mieszkaniowej i działaniach Związku Zawodowego – rozmowa z Dariuszem Kozub

Z p.o. Przewodniczącego Okręgu Dolnośląskiego ZZ „Budowlani” Dariuszem Kozub rozmawia Cezary Izdebski

– Panie Przewodniczący czy mógłby Pan powiedzieć parę słów o Spółdzielni Mieszkaniowej LW „Odra” ?

DK: Nasza SML-W „Odra” w Oławie powstała w 1965 roku, tak więc liczy 58 lat. Zrzesza 6 300 członków, zamieszkałych na osiedlach: Jana Kasprowicza, Bolesława Chrobrego i Jakuba Sobieskiego, oraz zatrudnia 94 etatowych pracowników.

– Czy mógłby Pan przybliżyć czytelnikom jakie są aktualnie główne wyzwania stojące przed polską spółdzielczością mieszkaniową ?

DK: Największym wyzwaniem dla całej spółdzielczości jest dbanie o lokale mieszkaniowe oraz otaczające je tereny, a także o komfort życia członków spółdzielni. Co nie zawsze przychodzi z łatwością, szczególnie przy rosnących cenach energii i materiałów, tak aby nie przerzucać całych kosztów na lokatorów.

Moja Spółdzielnia robi wszystko, aby zapewnić jak najlepszą obsługę mieszkańców w zakresie bieżącej konserwacji, remontów, modernizacji, a także produkcji i dostarczania ciepła dla ok. 1/3 miasta, gdzie w obecnym czasie nie jest to łatwe zadanie.

– Prawo spółdzielcze czeka na zmiany już dwa lata, jakie jest Pana zdanie o projekcie nowelizacji tych przepisów ?

DK: Według mnie, projekt nowelizacji powinien zostać odrzucony, ponieważ propozycje w nim zawarte, takie jak np. kadencyjność zarządu, jest absurdalnym pomysłem. Owa kadencyjność eliminowałaby dobrego gospodarza po maksymalnie 10 latach owocnej pracy. Osoba z 10-letnim stażem zna potrzeby mieszkańców od podstaw, natomiast nowa osoba będzie potrzebować czasu, zanim wdroży się w specyfikę spółdzielczości. Nowelizacja przepisów wprowadziłaby utrudnienie zarządzaniem, a są i tacy, którzy twierdzą, że doprowadzi ona do upadłości spółdzielczości w Polsce.

– Jak ocenia Pan wpływ pandemii na spółdzielczość ?

DK: Musieliśmy nauczyć się funkcjonowania w nowej rzeczywistości, praktycznie z dnia na dzień. Spotkania online, praca w dodatkowych środkach ochronnych, co nieraz przeszkadzało w wykonywaniu codziennych obowiązków. Moim zdaniem, pandemia nie wpłynęła na pogorszenie jakości świadczonych przez nas usług, mimo zagrożenia zdrowia pracowników usuwających usterki bezpośrednio w mieszkaniach lokatorów i lokalach usługowych, natomiast podniosła koszty związane z zakupem i stosowaniem środków dezynfekcyjnych oraz ochronnych dla pracowników (maseczki, rękawiczki jednorazowe itp.).

– Jak wygląda sytuacja organizacji zakładowej Związku Zawodowego „Budowlani” w SM LW „Odra” ?

DK: W naszej organizacji zrzeszonych jest prawie połowa pracowników spółdzielni, którym zapewniamy świadczenia socjalne, takie jak paczki z okazji świąt oraz pomoc w rozwiązywaniu problemów natury zawodowej czy osobistej. Organizujemy wycieczki integracyjne, w ubiegłym roku odwiedziliśmy Zakopane i okolice.

– A jak układa się współpraca Związku z Zarządem Spółdzielni ?

Zarząd Związku jest w ścisłym kontakcie z Zarządem Spółdzielni, z którym współpraca układa się na dobrym poziomie, o czym świadczy podpisanie (po niełatwych negocjacjach) w 2021 roku znowelizowanego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy.

– Jak wygląda rola związków w kontekście dbania o BHP na terenie spółdzielni mieszkaniowej, czy macie SIP ?

Dbamy, aby nasi pracownicy byli wyposażeni w przepisową odzież ochronną, narzędzia oraz mieli zapewnione środki czystości, gorące i zimne napoje w zależności od pory roku. Nasz Społeczny Inspektor Pracy (SIP) jest w stałym kontakcie z etatowym pracownikiem ds. BHP i p. poż. Uczestniczy w przeglądach stanowisk pracy oraz w czynnościach komisji wypadkowej.

– Jest pan nowym przewodniczącym Okręgu. Jakie są, Pana zdaniem, kluczowe zadania stojące przed Związkiem Zawodowym „Budowlani” ?

Ilość członków oraz organizacji podstawowych niestety corocznie ulega zmniejszeniu, co wynika z likwidacji zakładów pracy oraz przejścia pracowników na świadczenia emerytalne, natomiast młodzi pracownicy nie chcą wstępować w szeregi związków, nie widząc celu w angażowanie się w prace społeczne.
W nowo powstałych zakładach pracy bardzo rzadko spotykane są związki zawodowe.

Związek Zawodowy „Budowlani” powinien skupić się na pozyskiwaniu nowych członków oraz edukowaniu pracodawców, o tym że związek zawodowy nie jest ich wrogiem, a wręcz może pomóc w rozwoju firmy.

– Na koniec chciałbym spytać jak ocenia Pan perspektywy i wyzwania z jakimi mierzą się Związki Zawodowego w Polsce i Europie ?

Uważam, że związki zawodowe powinny się bardziej angażować na rzecz pracowników nierówno traktowanych w zakładach pracy, gdzie często nie stosuje się przepisów prawa pracy oraz łamie przepisy bhp, np. przez organizowanie szkoleń dla pracowników na temat obowiązków pracodawcy oraz praw pracowniczych.

Pozytywnie oceniam fakt, że różne ugrupowania związkowe potrafiły się zjednoczyć, aby we współpracy z Ministerstwem ustalić wciąż aktualizowaną minimalną płacę.

Uważam też, że związki zawodowe powinny wciąż obserwować rynek pracy, aby nadążyć za wciąż zmieniającymi się jego warunkami.

– Dziękuję za rozmowę

You must be logged in to post a comment Login