Widgetized Section

Go to Admin » Appearance » Widgets » and move Gabfire Widget: Social into that MastheadOverlay zone

Związek zawodowy to wspólnota ludzi, którym zależy na dobru pracownika

 

Z Mirosławem Konkel – Członkiem Rady Krajowej oraz Przewodniczącym Organizacji Zakładowej w Wejherowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej rozmawia Tomasz Nagórka

Tomasz Nagórka: Od wielu lat działa Kolega aktywnie jako jeden z liderów Związku Zawodowego „Budowlani” na Pomorzu. Co skłoniło Kolegę do wstąpienia do związków zawodowych?

Mirosław Konkel: Kiedy w 1984 r. powróciła możliwość zrzeszania się i tworzenia związków zawodowych wypełniłem deklarację i z dużą grupą współpracowników udało się zarejestrować zakładową organizację związkową. Pytasz co mnie skłoniło do wstąpienia do związków? Powiem tak, w młodym człowieku jest coś takiego co mobilizuje do działania i pomagania innym, a mając wokół siebie również zespół ludzi, którzy tak samo myślą można zaryzykować. Później wiadomo początki bywają trudne, ale udało nam się stworzyć dobry zarząd organizacji zakładowej. Trzeba było wielu lat nauki sztuki rozmowy i negocjacji z pracodawcą. Tak naprawdę, dobry czas nastąpił po przystąpieniu naszej organizacji zakładowej do Związku Zawodowego „Budowlani” w 1994 r. za sprawą Kol. Andrzeja Skorulskiego, który nas do tego przekonał. Dało nam to możliwość skorzystania z przeprowadzanych szkoleń, poznawania innych organizacji i ścisłej współpracy z nimi i wymianę poglądów. Dzięki temu w 1996 r. podpisaliśmy z pracodawcą Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, którego niektóre korzystne zapisy obowiązują do dziś.

T.N.: Proszę opowiedzieć o miejscu w którym działa Wasza organizacja

M.K.: Wejherowska Spółdzielnia Mieszkaniowa, jak wiele Spółdzielni ma ponad 60 lat, posiada 5200 lokali mieszkaniowych, z których większość to odrębna własność. Pracuję w niej od 40 lat, na stanowisku elektryk-konserwator. Zatrudnionych w niej obecnie pracowników jest ok. 52, z tego do związków należy 17 osób pracujących. Przewodniczącym organizacji zakładowej jestem od 1994 r. Dziękuję członkom naszej organizacji podstawowej, tym byłym i obecnym, za wieloletnie wspieranie mojej osoby w działaniach, które podejmowałem na rzecz członków Związku.

T.N.: Jakie cechy powinien posiadać działacz związkowy?

M.K.: Trudne pytanie, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że przede wszystkim trzeba umieć słuchać ludzi. Powinno się starać zdobywać jak najszerszą wiedzę, przez udział w organizowanych szkoleniach, choćby takie jak „Fundamenty Dialogu”, pomaga to w dużym stopniu w rozmowach z pracodawcą. Działacz powinien umieć być cierpliwym – jak w powiedzeniu „kropla drąży skałę” – i kiedy potrzeba – być stanowczym.

T.N.: Jak zachęcić niezdecydowanych do wstąpienia w szeregi związków zawodowych?

M.K.: Powiem tak, kiedyś było łatwiej, ludzie cieszyli się że mogą się spotkać, porozmawiać, wymienić poglądy i nie oczekiwali nic w zamian. Dziś stawiają pytania „co z tego będę miał”, nie przekonuje ich też stwierdzenie, że ubezpieczenie też płacą całe życie. Przynależność do związku zawodowego to rodzaj polisy w trakcie zatrudnienia. Związek zawodowy to wspólnota ludzi, którym zależy na dobru pracownika. To miejsce, w którym wspólnie rozwiązujemy problemy. To organizacja, która dba o dobro zakładu pracy i osób w nim zatrudnionych. Związek zawodowy to także miejsce, w którym możemy rozwijać swoje umiejętności, kompetencje, gdzie zdobywamy doświadczenie pracy z ludźmi i dla ludzi. Oczywiście nie można zapominać, że dzięki członkostwu w organizacji takiej jak „Budowlani” mamy możliwość udziału w spotkaniach i zabawach integrujących nasze środowisko.

T.N.: Wiem, że kultywuje Kolega język Kaszubski. Jak ważne jest miejsce, z którego Kolega pochodzi?

M.K.: Urodziłem się w Wejherowie. Mieszkałem z rodzicami przy targowisku, gdzie co wtorek i piątek, w dni targowe wszędzie było słychać język Kaszubski. Moja Mama wiele wieczorów poświęciła wyszywając wzorami kaszubskimi pościel, obrusy, koszule a nawet obrazy. Prawdziwa przygoda z językiem Kaszubskim zaczęła się moimi wakacjami na wsi w okolicach Sulęczyna. Tam, żeby się porozumieć trzeba było rozumieć i umieć mówić po kaszubsku – a „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Dlatego jest mi ogromnie miło kiedy na naszych spotkaniach (na ziemi Kaszubskiej) z okazji „Dnia Budowlanych”, zażywając tabaki możemy sobie pośpiewać przy ognisku: „Alfabet Kaszubski”, „Kaszubskie jeziora” czy „Mój tata kupił kozę”. Wielką radość mi sprawiło to, że zaczęto naukę języka Kaszubskiego w szkołach.

T.N.: W Zarządzie Okręgu Pomorskiego pełni Kolega funkcję Wiceprzewodniczącego. Za co Kolega jest odpowiedzialny?

M.K.: Tą zaszczytną funkcję, za zgodą Koleżanek i Kolegów z Okręgu, powierzył mi Przewodniczący Okręgu kol. Mirosław Karpiński. Zajmuję się ogólnie rzecz biorąc sprawami finansowymi Okręgu. Staramy się wspólnie z Przewodniczącym oszczędnie i racjonalnie gospodarować środkami, które wpłacają nam organizacje zakładowe. Osobiście sprawia mi dużo satysfakcji fakt, że przygotowane sprawozdania z działalności finansowej Okręgu jest przyjmowane przez Okręgową Komisję Rewizyjną i Radę Okręgu bez zastrzeżeń. Chciałbym przy okazji podziękować wszystkim przewodniczącym organizacji podstawowych w Okręgu Pomorskim za dobrą, a nawet wzorową współpracę z Zarządem Okręgu, życząc dużo zdrowia i wytrwałości w pracy zawodowej i związkowej.

T.N.: Jest Kolega członkiem Rady Krajowej „Budowlanych”. Jakie działania powinien podejmować Związek, aby lepiej realizować swoje statutowe cele?

M.K.: Myślę, że nakreślone działania w Programie Związku na kadencję 2020-2025, które zostały przyjęte przez X Kongres Związku Zawodowego „Budowlani”, są dobre chociaż nie łatwe do zrealizowania. W szczególności mam na uwadze: bezpieczeństwo w pracy, godną płacę, szkolenia aktywu związkowego (szczególnie młodych i chętnych), poprawę medialności i budowanie marki „Budowlani” przez dialog społeczny. W różnorodności naszego Związku nie da się wypracować schematów działania, większość z nas poszukuje własnych sposobów do zrealizowania potrzeb i interesów zawodowych i socjalnych naszych członków.

T.N.: Dziękuję bardzo za rozmowę

M.K.: Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam wszystkich członków Związku Zawodowego „Budowlani”. Do rychłego zobaczenia.

You must be logged in to post a comment Login